zakręcam włosy na papiloty
maluję czarne kreski na powiekach
ukrywam zbyt duże biodra
w fałdach koszul
co miesiąc
zwijam się z niezawinionego bólu
oszukuję czas i cudze oczy
wciąż porażona agresją męskiej skóry
stworzona na podobieństwo boga
próbuję być kobietą
niedziela, 5 lipca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz