wtorek, 16 lutego 2010

Księżycowe baśnie Leszka Kostuja

 
Tajemnice puchną tutaj na błękitno i szmaragdowo w wiśniowej mgle, łypią szklistym okiem, szepczą w baśniowym języku niezrozumiałe limeryki, aż musisz podchodzić bliżej i bliżej, by lepiej usłyszeć. Leśne stwory podglądają zza listowia, lśnią w blasku księżyca długie nosy i ostre dzioby. Nie ma pewności, czy ten świat nas przyjmie w otwarte pierzaste skrzydła czy też omami i przemieni.

Taki jest świat  Leszka Kostuja, surrealistyczny, magiczny, baśniowy, ożywający w akcie tworzenia. Obłe kształty i kolorystyka nasuwają skojarzenia z Dalim, mroczne wizje - z Beksińskim.

Artysta szczególnie upodobał sobie malarstwo akrylowe i olejne, tworzy również tzw. digital painting.
Leszek Kostuj tak sam o sobie pisze na swojej stronie internetowej:
"Zaczynałem od niewielkich realistycznych rysunków, później powstawały obrazy inspirowane surrealizmem, prace z pogranicza surrealizmu i abstrakcji aluzyjnej. Moja sztuka ciągle się zmienia, ciągle poszukuję optymalnych dla siebie form wypowiedzi artystycznej.
Kiedy zaczynam malować, często bywa tak, że nie zastanawiam się nad efektem końcowym. Dopiero kiedy pojawiające się na płaszczyźnie obrazu plamy, linie, barwy zaczynają współdziałać budzi się wyobraźnia dając impuls do dalszych twórczych wyładowań. Na tym etapie tworzenia pojawia się pewien pomysł, wizja i koncepcja obrazu nastawiona na to, aby powstało dzieło w jak największym stopniu zaspokajające moje artystyczne i estetyczne potrzeby
". 

Pokochałam ten świat od pierwszego weń wejrzenia, zaczarował mnie, wciągnął w swoje sidła. Jest tak sugestywny, że zaczynam śnić w tych kolorach. Mam wrażenie, że dostanę się tam za jednym dotknięciem ręki, jak Alicja na Drugą Stronę Lustra. 
Zauroczenie to zaowocowało kupnem obrazu "Księżycowy ptak" (zdjęcie powyżej), Błękitna Ptaszyna jest już u mnie, czeka tylko na klatkę z drewnianych ram. I dziś wiem, że na Ptaszynie się nie skończy, bo ten świat uzależnia, chcesz mieć najmniejszy jego okruch, by znieczulał na szarość z każdym pojedynczym spojrzeniem.

Poniżej mały przegląd twórczości Leszka Kostuja, są to obrazy akrylowe. Większa uczta wizualna dostępna jest na stronie http://www.kostuj.com/ w web galerii.


Obrazy można kupić m.in. TUTAJ .

5 komentarzy:

  1. I ja patrzę.
    Jednym okiem, bo drugie, jak przerażone dziecko, zasłaniam.

    OdpowiedzUsuń
  2. lubię patrzeć i się sycić, jakoś tak mi lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Magiczne

    podlałam drzewko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzień dobry :)
    Bardzo lubię magiczne ptaki, zagubioną Alicję w krainie ogromnych dębów. odwiedziłem Twoje drzewo, jest zadziwiająco podobne do mojego - http://borowiak.posadzdrzewo.pl

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń