od porannego brzasku
wolę niemożliwe
gałkami ocznymi tyłem do powietrza
ze świadomością na lewą stronę
gdzie akacje zakwitają na czerwono
język porasta szarymi piórami
a ty gładzisz mnie po plecach przed Palazzo Ducale
dlaczego nie przynosisz mi róż
mam to w dupie
że mężczyźni kochają tak tylko w filmach
Obraz: Marcin Kołpanowicz.
:) tytuł z Incepcji? ;)
OdpowiedzUsuńTak:-)
OdpowiedzUsuńNajgorsze, że jestem już nieuleczalnie zawirusowana.
We wtorek pewnie więcej zrozumiem, idę do kina :)
OdpowiedzUsuńi obraz mi się z Incepcją kojarzy ... :)
OdpowiedzUsuńzawirusowanam rówież
puenta wiersza rozbraja