stwardniałe źrenice
punktują każde potknięcie
coraz częściej
głos masz w górze
wtedy na moment trzeźwieję
a potem
znów dolewam sobie wódki
byle-jakoś
do przodu mężu
w zdrowiu i w chorobie
kurwa
wtorek, 12 października 2010
poniedziałek, 11 października 2010
niedziela, 5 września 2010
Fonovel w Warszawie
W czwartek 9 września o 21.00 Fonovel da kolejny koncert, tym razem w Warszawie, w klubie Sen Pszczoły na Pradze, na ul. Inżynierskiej 3. Wstęp kosztuje jakieś grosiki.
A kto jeszcze nie wie, ki diabeł i jak gra, niechaj czyta tu: The Sounds of Reality
Muzyka do posłuchania na profilu zespołu MySpace.
A poniżej bonusik:
niedziela, 29 sierpnia 2010
indifferentudine
jeszcze jedna
pigułka jak zbroja
umysł zaciśnięty daleko
o niebieskich migdałach
o estetycznie sklepionym ciele
o łąkach z dzieciństwa
makijaż
wódka
i żel
nic nie czuję
od dawna
wtorek, 24 sierpnia 2010
Madeline Speak(s) about fears
Pierwszy raz usłyszałam ich w lutym. Zachwyciłam się od razu, głównie brzmieniem gitar, no i wokalu.
Madeline Speak to amerykański zespół rockowy z pogranicza alternatywy, indie i metalu, oto skład:
Andy - lider, wokal, gitara akustyczna
Vince - gitara basowa
Jonathan - perkusja
Javier, David - gitary elektryczne
Mają już za sobą udany debiut, wydali EPkę, "Cellar Tapes", niestety, kupić można było ją jedynie na iTunes lub na Amazonie, więc pozostało mi słuchanie muzyki w sieci.
Dostali nominację w konkursie Los Angeles Music Awards 2010 w kategorii Best Male Vocalist, zatem wypływają już na szerokie wody.
W tekstach można odnaleźć sporo chrześcijańskich odniesień, zawsze dziwnie słuchało mi się rocka nasączonego Chrystusowym nauczaniem, ale tu jest całkiem dobrze. Jeśli chodzi o muzyczne inspiracje to zespół wymienia Metallicę, Tool, Nirvanę, NIN, Depeche Mode, Muse jako główne wpływy.
Obecnie czekam na materiały od zespołu, które mają do mnie przyjść ze Stanów pocztą, zobaczymy, czy Andy dotrzyma słowa :-) Jeśli dotrzyma, to wtedy będzie tu więcej o Madeline Speak, a tymczasem zachęcam do odwiedzenia ich profilu na MySpace i posłuchania.
Andy jest przystojny chłopak, tak na marginesie! :-P
Andy - lider, wokal, gitara akustyczna
Vince - gitara basowa
Jonathan - perkusja
Javier, David - gitary elektryczne
Mają już za sobą udany debiut, wydali EPkę, "Cellar Tapes", niestety, kupić można było ją jedynie na iTunes lub na Amazonie, więc pozostało mi słuchanie muzyki w sieci.
Dostali nominację w konkursie Los Angeles Music Awards 2010 w kategorii Best Male Vocalist, zatem wypływają już na szerokie wody.
W tekstach można odnaleźć sporo chrześcijańskich odniesień, zawsze dziwnie słuchało mi się rocka nasączonego Chrystusowym nauczaniem, ale tu jest całkiem dobrze. Jeśli chodzi o muzyczne inspiracje to zespół wymienia Metallicę, Tool, Nirvanę, NIN, Depeche Mode, Muse jako główne wpływy.
Obecnie czekam na materiały od zespołu, które mają do mnie przyjść ze Stanów pocztą, zobaczymy, czy Andy dotrzyma słowa :-) Jeśli dotrzyma, to wtedy będzie tu więcej o Madeline Speak, a tymczasem zachęcam do odwiedzenia ich profilu na MySpace i posłuchania.
Andy jest przystojny chłopak, tak na marginesie! :-P
poniedziałek, 23 sierpnia 2010
time won't wait for us
nie życzę już sobie
tu i teraz
jesień idzie
nadal nie mam domu
pod tesco pijany cieśla ze zrośniętymi palcami
błogosławi mnie za dwa złote
niech ci bóg pracą wynagrodzi - mówi
wiatr czyści chodnik opakowaniem po czipsach
brudne dziecko daremnie oswaja beton
w fabryce maszyny szwankują mój mózg
obieram ziemniaki bez końca
Subskrybuj:
Posty (Atom)